Palucki |
Wysłany: Śro 18:39, 11 Lis 2015 Temat postu: NAD S-300 |
|
Dzień dobry, problem z NAD S-300 był już kiedyś opisywany, w moim przypadku wzmacniacz był dwa razy w serwisie, skąd wrócił z opinią w pełni sprawnego. Na pamiątkę zostały mi plomby serwisowe. A sytuacja wygląda tak, wzmacniacz gra i powiedzmy w czasie głośniejszych pasaży fortepianu, śpiewu sopranu/altu zaczyna szumieć. Na dodatek nie ma reguły, raz szum mija, innym razem szumi systematycznie serią. Wcześniej wzmacniacz przerywał w jednym kanale. Teraz nie przerywa, tylko szumi. Jak na serwisową naprawę, to słaby efekt naprawy, a dodam, tanio nie było.
Kable głośnikowe są nowe z firmowymi bananami, połączenie ze źródłem sprawdzałem trzema kablami, w tym jeden nowy. Wszystko na nic. Jest to irytujące, bo wzmacniacz gra i nagle zaczyna szumieć. To może zepsuć najlepszy humor.
Da się z tym coś zrobić? |
|